I don’t know how many of you had a chance to participate in Polish wedding craziness. It’s a true survival for those who are not accustomed to partying hard, eating loads, and dancing til the shoes have to be taken off the swollen feet (and the dancing continues anyway, barefoot this time!).
to make things easier for you, i am copying an article called A Foreigner’s Guide to Polish Weddings, hoping that it would make things clearer for some. ready to party? see you all in May!
***
podejrzewam, że większość z polskich Gości miała przyjemność uczestniczenia w szale polskiego wesela. jest to wydarzenie przypominające survival dla tych, którzy nie są przyzwyczajeni do imprezowania do rana, jedzenia dużo (za dużo!) i tańczenia do świtu, aż buty zostają zdjęte z opuchniętych stóp (jednak tańce trwają dalej, boso!).
aby ułatwić sprawę tym, którzy nie mają pojęcia o tym jak przebiega polski ślub i wesele, udostępniam artykuł A Foreigner’s Guide to Polish Weddings (Przewodnik po polskich weselach dla obcokrajowców), mając nadzieję, że rozjaśni on pewne kwestie. gotowi na imprezę? do zobaczenia w maju!